Autor: Aleksandra Marinina
Tytuł: Sztuka śmierci
Liczba stron: 608
Data wydania: 2018 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki
Autor: Aleksandra Marinina
Tytuł: Życie po życiu
Liczba stron: 520
Data wydania: 2017 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Czwarta Strona
Źródło: egzemplarz recenzencki
Jeszcze rok temu ni spodziewałam się, że z przyjemnością będę sięgać po książki Aleksandry Marininy. Ta pierwsza, którą miałam w ręku nie porwała mnie. Dziś domyślam się dlaczego tak się stało- po prostu temat nie zainteresował mnie.
Po raz nie wiem który swoje przyzwyczajenie by dawać "drugą szansę" autorom wyszłomi na dobre. Inaczej ominęłoby mnie kilka ciekawych powieści.
Kryminały pisane przez Marininę to majstersztyk. Ten przyciągający klimat Rosji, zależności pomiędzy bohaterami.
Dla autorki charakterystyczne jest to, że podczas śledztw pojawiają się nowe osoby i od razu wiadomo, że wśród nich jest odpowiedzialny za haniebny czyn. W miarę czytania pojawiają się okoliczności rzucające nowe światło na śledztwo, wyjaśniające coraz więcej.
"Sztuka śmierci" to opowieść o sprawie napadu na dyrektora popularnego moskiewskiego teatru. Major Nastia Kamieńska prowadzi przesłuchania, próbuje się dowiedzieć, co się wydarzyło. Nie jest to tylko opowieść o próbie rozwikłania zagadki, ale też zapis rozmów Kota, Kruka i Kamienia. Mówią o życiu, śmierci, teatrze, przyjaźni. To było ciekawe, ale zastanawia mnie po co wprowadzono ten wątek.
"Życie po życiu" to moje "drugie spotkanie z Aleksandrą Marininą. Po tej właśnie powieści już wiedziałam, że sięgnę po kolejne tomy serii o Major Kamieńskiej.
W "Życiu..." zainteresowała mnie sprawa kryminalna. Przy ciałach ofiar znajdowane są potłuczone lusterka. Tę sprawę Nastia prowadzi wyjazdowo. Czy uda się ustalić, kto odpowiada za zabójstwo i dlaczego to zrobił?
Coś, co mnie urzekło w tych książkach, bądź, co bądź kryminalnych to związek Nastii z Aloszą. W ich postępowaniu, rozmowach widać miłość. To już osoby w wieku średnim, ale nadal ważne jest dla nich uczucie. Alosza dobrze zna żonę i stara się jej nieba przychylić. Te małe rzeczy, gesty są najważniejsze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz