niedziela, 26 stycznia 2020

"Klątwa"- Max Czornyj

Autor: Max Czornyj
Tytuł: Klątwa
Liczba stron: 368
Data wydania: 2019 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Filia (Mroczna Strona)
Źródło: egzemplarz recenzencki


Byłam przerażona. Nie książką lecz moim pierwszym spotkaniem z Maxem Czornyjem. Jakiś czas temu sięgnęłam po nowo wydany zbiór opowiadań kryminalnych pt "Balladyna". I choć w ogólnym rozrachunku pozycja trafiła w mój gust czytelniczy to były też opowiadania, które odłożyłabym bez czytania. Jednym z nich było to napisane właśnie przez Maxa Czornyja. Wspaniały początek, prawda? Dlatego bardzo obawiałam się mojego kolejnego spotkania z tym autorem to postanowiłam zaryzykować. Czy ryzyko się opłaciło?
"Klątwa" to nie pierwsza książka Maxa Czornyja. Z tego co kojarzę- czwarta albo piąta. Przed decyzją i przesłaniem egzemplarza recenzenckiego postanowiłam zapytać czy można tę powieść przeczytać bez znajomości poprzednich. Otrzymałam odpowiedź twierdzącą dlatego dziś możecie usłyszeć ode mnie kilka słów na jej temat. Przede wszystkim- tak, da się ją czytać bez poznania innych książek, jednak ciągle w głowie kołatała mi myśl- co działo się wcześniej? Myślę też (bo przecież pewna na razie być nie mogę), że są nawiązania do poprzednich wydarzeń. To o czym teraz wspominam to jednak mały minusik, naprawdę maleńki.
Książkę bardzo polecam. Jest niesamowicie wciągająca i zagadkowa. Autor droczy się z czytelnikami, podrzuca co rusz nowe tropy, rzuca podejrzenia na różne osoby. Przez długi czas nie jest możliwe odgadnięcie kto dopuścił się morderstw. Tłem jest górska miejscowość oraz hotel.
Bohaterowie to kilkoro ludzi, którzy otrzymali zaproszenie na krótki wyjazd. Jak zareagują gdy dowiedzą się, że biorą udział w makabrycznym spektaklu, a ich życie może się w kazdej chwili skończyć?
Z pewnością sięgnę po poprzednie tomy by nadrobić zaległości. Powieść okazała się swietnym krymnałem, a ja cieszę się, że nie poprzestałam na jednym krótkim opowiadaniu i daŁam autorowi drugą szansę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz