poniedziałek, 21 marca 2016

"Cukiernia w ogrodzie"- Carole Matthews

Autor: Carole Matthws
Tytuł: Cukiernia w ogrodzie
Liczba stron: 464
Data wydania: 17 lutego 2016 r.
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Harper Collins
Źródło: egzemplarz recenzencki (księgarnia Tania książka)


Już na samym początku, spoglądając na tył okładki zobaczymy wyróżniający się (napisany większą czcionką) napis: "Apetyczna powieść lepsza niż "Czekolada" i "Cukiernia pod Amorem". Czy tak jest? Czy słowa nie są pompatyczne i mające na celu przyciągnąć czytelnika, a treść od tego odbiega?
Być może narażę się wielu osobom, ale obie książki niekoniecznie przypadły mi do gustu (być może nie był to "ich czas"). Z ciekawością sięgnęłam więc po recenzowaną dziś przeze mnie książkę by samej się przekonać, czy wszystko co o "Cukierni w ogrodzie" się pisze to prawda.
Dziś już całą pewnością mogę powiedzieć: Caroline Matthews napisała świetną książkę! Lekka, przyjemna w lekturze, a przy okazji z przesłaniem. Wywołuje tak wiele emocji: od wzruszenia po irytację, od współczucia po złość.
Główną bohaterką jest Fay. Kocha gotować, piec. Prowadzi cukiernię w ogrodzie domu rodzinnego, w którym mieszka od lat. Na pierwszym miejscu u niej jest rodzina. Dni upływają jej na pracy w wyżej wspomnianej kawiarence oraz na opiece nad ciągle niezadowolonej mamie. Fay z siebie daje wszystko, lecz mimo to otrzymuje reprymendy, brak zrozumienia.
W związku bohaterki też nie dzieje się zbyt dobrze- po dziesięciu latach coś zaczyna się psuć, a wspólne przebywanie wydaje być się tylko przyzwyczajeniem.
Czy przezwyciężą kryzys,  mimo tego, że w życiu Fay pojawi się przystojny Danny, a w zespole Anthony'ego- Deborah.
Ale "Cukiernia w ogrodzie" to powieść nie tylko o miłości. Rzekłabym, że uczucie jest na drugim planie, podczas gdy na pierwszy wychodzą emocje: zarówno te dobre, jak i złe. Będziemy jej towarzyszyć w najtrudniejszym momencie życia, gdy zrani ją najbliższa osoba. Właśnie wtedy dowiadujemy się, na kogo Fay będzie mogła liczyć.
Ta książka pokazała, że moja intuicja nadal jest na swoim miejscu. Czy można więc powiedzieć, że jest przewidywalna? Nie wydaje mi się- lecz sprawdźcie sami.
Bardzo podoba mi się okładka-prosta, nieprzekombinowana,  od razu sprawia, że ma się ochotę na coś słodkiego.
Ja ze swojej strony polecam!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz