Autor: Edyta Świętek
Tytuł: Szarość miejskich mgieł
Liczba stron: 480
Data wydania: 2018
Forma: książka papierowa
Wydawnictwo: Wydawnictwo Replika
Źródło: egzemplarz recenzencki
Raz, dwa, trzy... Tak, na moim blogu pojawiły się już wcześniej recenzje trzech tomów serii "Spacer Aleją Róż". Nieuchronnie zbliżam się do zapoznania z czwartym i piątym tomem czyli do końca... Nie ukrywam, że trochę się tego boję. Przez ostatni czas zdążyłam się zżyć z rodziną Szymczaków i teraz nachodzi mnie myśl: jak to będzie bez opowieści o nich?
Zastanawiałam się również jak zostanie poprowadzona akcja po zaskakujących i traumatycznych wydarzeniach z tomu trzeciego. Autorka pozostawiła nas w kluczowym momencie, w którym oczekiwanie na ciąg dalszy zdawało się być torturą.
W trzecim tomie również miały miejsce wydarzenia, które raz na zawsze odsunęły od nas niektórych bohaterów. Kto wypełni lukę po nich? Mnie wydawało się wręcz nierealne by akcja mogła dalej płynąć bez nich, bez tych, którym towarzyszyliśmy już jakiś czas.
Jak widzicie- miałam dużo pytań oraz rozterek. To, o czym pisałam wyżej okazało się bezzasadne bo Edyta Świętek jest (jak się już niejednokrotnie przekonałam) jest naprawdę dobrą pisarką, a więc na pewno nie będziemy się nudzić.
W tomie czwartym pojawiło się wiele ciekawych wątków, niektóre były niestety- odrobinę przewidywalne w swojej prostocie- to znaczy gdy się pojawił- mogłam spodziewać się co się dalej wydarzy.
Mimo to, bardzo, bardzo polecam każdemu tę serię- jest naprawdę warta przeczytania. Historia, saga rodzinna, opowieści o rodzinie i jej wsparciu w dawnych czasach- to coś, o czym warto poczytać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz