sobota, 8 września 2012

"Złodziejka"- Sarah Waters

Autor: Sarah Waters
Tytuł: Złodziejka
Liczba stron: 463
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka

Nieprzewidywalność. To jedyna cecha, która przyszłaby mi na myśl, gdyby ktoś zapytałby się mnie o tą książkę. Jednocześnie odpowiedziałabym, że mi się podobała, dlatego, że książki z minionych epok od dawna są moją fascynacją. Akurat ta dotyczy czasów wiktoriańskich.
Jak widać w notce na okładce akcja rozpoczęła się w roku 1862 roku. Naszą główną bohaterką jest Susan, która nie zna matki, nie ma rodziny, a wychowana została w złodziejskiej rodzinie, gdzie od początku obcowała z kradzieżami, paserstwem. Pewnego dnia przychodzi do niej znajomy, nazywany Dżentelmenem i  prosi ją aby wzięła udział w planie, który ma na celu pozbawić majątku Maud. Chociaż początkowo nie chciała się zgodzić, to jednak skusiła ją wizja otrzymania dużej sumy pieniędzy. Zresztą, trudno się dziwić- Susan nigdy nie była osobą bogatą, a to, że od dziecka w jakiś sposób obcowała z kradzieżą sprawiło, że nie uważała tego za czyn haniebny, co najwyżej byłoby to niepoprawne.
Ale nie zawsze wszystko idzie po naszej myśli. Czy plan się powiedzie i nasi bohaterzy będą bogaci?
Książka idealnie pokazuje, że nie wszystko jest takie jak się jawi. Czasem najlepsi przyjaciele mogą zdradzić. No i rzadko też się zdarza, żeby główny bohater był czarnym charakterem (no bo jak to, kibicować komuś, żeby udał się czyn naganny?). Jak już wyżej wspominałam, bardzo podobał mi się klimat książki, wydawało się czasem, że się stoi obok i obserwuje.
Ciekawostką jest, że na podstawie "Złodziejki" Sarah Waters został nakręcony film.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz