Autor: Alice Kuipers
Tytuł: Życie na drzwiach lodówki
Liczba stron: 232
Wydawnictwo: REBIS
2 godziny. Tyle zajęło mi przeczytanie tej książki. A właściwie to mniej, w międzyczasie zdrzemnęłam się jeszcze (ranne wstawanie i dojazdy powoduje, że w dzień wolny zdarza mi się przysnąć w dzień. . Ale wracając do książki- bardzo przyjemna do czytania, a jednocześnie trudna. Jest to pozycja oryginalna, bo zamiast zwykłej prozy i dialogów były krótkie notatki, ot takiej długości, aby zmieściły się na drzwiach lodówki. Początkowo takie rozmowy o niczym, pisanie list zakupów. Sytuacja zmienia się, gdy Claire zostaje poinformowana, że jej mama ma raka piersi, zostaje poddana operacji, a potem radioterapii i chemioterapii. To bardzo trudny temat i przeżycia, zwłaszcza dla szesnastoletniej dziewczyny.
Przyznam, że byłam ciekawa, jak naprawdę wyglądało ich życie, poza wiadomościami na lodówce. Uważam, że kobieta źle zrobiła siedząc tyle w pracy, dla mnie była po prostu pracoholiczką. Ale dobrze,że chociaż zrozumiała, że nie warto tracić czasu na pracę, że w życiu są też inne ważne rzeczy.
Nie będę zdradzać zakończenia, sami sprawdźcie, jak potoczyły się losy Claire i jej mamy. Przecież może stać się wszystko. Czy będzie happy end?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz