wtorek, 1 grudnia 2015

"Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria"- Lucyna Olejniczak

Autor: Lucyna Olejniczak
Tytuł: Kobiety z ulicy Grodzkiej. Wiktoria
Liczba stron: 376
Data wydania: 3 listopada 2015 r.
Forma: ebook
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Źródło: egzemplarz recenzencki


Nie raz, nie dwa wspominałam, że trudno jest recenzować kolejne części serii. Wydaje się wtedy, że wiele zostało już powiedziane. Na szczęście w przypadku tej, recenzowanej dziś przeze mnie książki było inaczej. To czysta przyjemność móc poznać dalsze losy Wiktorii, kobiety silnej, z charakterem (tylko czasami miewa chwile zwątpienie, zwłaszcza kiedy myśli  klątwie rzuconej przez matkę).
Opowieść zaczyna się w momencie, gdy bohaterka przyjeżdża do Paryża odszukać swojego ukochanego by przekazać mu wiadomość, która sprawiła, że mężczyzna opuścił ją i wyjechał. Jak widać- sprawy z przeszłości wywarły ogromny wpływ na teraźniejszość.
Przeczytamy o tym, co Wiktoria przeżyła we Francji, dowiemy się czy parze zakochanych udało się spotkać.
Tym razem będziemy również świadkami życia podczas wojny, będziemy towarzyszyć rodzinom, których bliscy na froncie walczyli o wolność.
Czytając miałam wrażenie, że książka jest przewidywalna. Na szczęście to tylko chwilowe wrażenie. Czytałam z wypiekami na twarzy, nie mogłam się oderwać, a świat przestał być dla mnie ważny. Musiałam podjąć bardzo trudną decyzję: spać czy czytać. Postawiłam na kompromis: czytałam do 2 w nocy. Lecz inaczej się nie da. Saga o kobietach z ulicy Grodzkiej jest po prostu fenomenalna. To moje pierwsze czytelnicze spotkanie z Lucyną Olejniczak (wcześniej tylko wiedziałam, że jest taka autorka). Prywatnie z panią Lucyną miałam okazję spotkać się na Warszawskich Targach Książki i Festiwalu Literatury Kobiet w Siedlcach. To szalenie miła i sympatyczna osoba, a swój optymizm przelewa na karty książek.
W książce dostrzegam tylko dwie, za to bardzo wielkie wady. Po pierwsze: mimo, że ma ponad 300 stron- za szybko się kończy. Po drugie- na kolejną część trzeba czekać!
Polecam! Naprawdę warta przeczytania!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz